Do koszmarnego wydarzenia doszło 22 lutego na najwyższym szczycie Afryki, a było to odejście wybitnego kajakarza Aleksandra Doby. Podczas zdobywania najwyższego szczytu Afryki Aleksander Doba zmarł. O 11:00 z dwoma przewodnikami, posiadających olbrzymie doświadczenie we wspinaczce, udało mu się wspiąć na szczyt. Według ich opinii nic nie zdradzało złego samopoczucia kajakarza. Doba chwilę po wejściu na górę poprosił o kilka minut odpoczynku tuż przed wykonaniem zdjęcia pamiątkowego. Po pewnym czasie zemdlał, co później doprowadziło do zatrzymania się akcji serca. Przewodnicy towarzyszący Dobie podjęli się akcji ratunkowej, która niestety nie okazała się dostateczna.
Co powinno się wiedzieć o wybitnym podróżniku?
Przez niejedną osobę pan Doba był opisywany jako człowiek legenda, a nawet bohater. Z resztą to nie powinno nikogo dziwić, bo ten słynny kajakarz posiada na swoim koncie niemało dokonań. Posiadał nie lada doświadczenie w niebezpiecznych wyprawach. Aleksander Doba był pierwszym człowiekiem w historii, który przeprawił się w kajaku przez Ocean Atlantycki. Przyjaciele i znajomi mówili, iż to był człowiek, którego charakteryzowała odwaga, samozaparcie, dyscyplina jak i również niezwykła pogoda ducha. To pomagało mu w wywalczaniu swoich dokonań. W 2015 roku udało mu się zdobyć określenie Podróżnika Roku, jednak to nie jedyne wyróżnienie, ponieważ wielokrotnie był wyróżniany w Otwartych Akademickich Mistrzostwach Polski w kajakarstwie. Nie można jednak zapomnieć o tym, że w roku 2009 udało mu się w pojedynkę przepłynąć jezioro Bajkał. Jest to jedynie parę dokonań tego podróżnika. Sukcesów było naprawdę dużo.
Tagi: Aleksander Doba śmierć wiadomości
Zostaw komentarz